Emmy 2016. Amy Schumer nie mogło zabraknąć na czerwonym dywanie w trakcie rozdania prestiżowych nagród Emmy. Aktorce, znanej przede wszystkim z komediowych ról, towarzyszyła tego wieczoru siostra i obie wyglądały naprawdę rewelacyjnie. Schumer nie byłaby jednak sobą, gdyby czegoś nie zmajstrowała. W końcu nie bez powodu nazywana jest w Hollywood "aktorką z jajami".
Gdy tylko została zapytana przez dziennikarkę, Giulianę Rancic, co ma na sobie, bardzo dosłownie potraktowała jej pytanie i podzieliła się dosłownie wszystkimi szczegółami dotyczącymi swojego stroju:
Sukienka Vivienne Westwood, buty Tom Ford i tampon O.B.”- zdradziła.
Tak, nie żartujemy. Naprawdę to powiedziała.
Schumer była nominowana do pięciu nagród. Jednak jeszcze przed rozpoczęciem gali, powinna do niej powędrować statuetka w kategorii najśmieszniejszego wywiadu na czerwonym dywanie ever.
AW