Calvin Harris wielokrotnie reagował zniecierpliwieniem na pytania fotoreporterów o zakończenie jego związku z Taylor Swift. Choć początkowo twierdził, że rozstanie nastąpiło w przyjaźni, jego późniejsze zachowanie przeczyło słowom. Przestał obserwować Swift na portalach społecznościowych i usunął post, w którym zapewniał, że szanuje byłą partnerkę. Najdobitniej jednak wyraził żal w nowym utworze, dając do zrozumienia, że Swift go zdradzała.
Teraz ponoć Calvinowi znudziła się rola ofiary i postanowił udowodnić światu, że poszedł już dalej. Serwis TMZ.com opublikował zdjęcia, jak szkocki DJ opuszcza londyński klub pod rękę z Nicole Scherzinger. Choć media doszukują się nowego, gorącego romansu, prawda jest ponoć zupełnie inna. Zdaniem informatora HollywoodLife.com każde z tej dwójki widzi interes w wywoływaniu plotek na swój temat.
Calvin chce, żeby ludzie widzieli, że już uporał się z rozstaniem z Taylor, choć to nieprawda. Nicole natomiast wykorzysta każdą okazję, by zwrócić na siebie uwagę mediów. Chce niedługo nagrać nową płytę i bardzo liczy na współpracę z Harrisem
Poza tym, Harris zaskoczony tym, jak szybko Swift uporała się z rozstaniem, chce po prostu wzbudzić w niej zazdrość, twierdzą informatorzy portalu.
Ludzie myślą, że Calvin i Nicole się spotykają, ale to wszystko jest na pokaz.
Plotki o romansie są o tyle niewiarygodne, że pojawiły się akurat w momencie, kiedy Scherzinger przestała ukrywać swój związek z tenisistą Grigorem Dimitrovem.
WJ