Księżna Kate kocha sukienki z sieciówek, ale na finale Wimbledonu zaszalała. Nie to jest najlepsze. Tylko spójrzcie na Williama

Księżna Kate na turnieju tenisowym pokazała się w bardzo oryginalnej sukience. Naszą uwagę zwrócił jednak William. Dlaczego?

Księżna Kate, niezależnie od tego, czy wybierze kreację z sieciówki, czy od znanego projektanta, zawsze zachwyca. Nie inaczej było, kiedy wraz z księciem Williamem pojawiła się na finale Wimbledonu. Tym razem nie oszczędzała - piękna sukienka w motyle, klejnoty i czaszki (!) marki Alexander McQueen warta jest około 7500 zł. To nie pierwszy raz, kiedy widzimy ją w projekcie brytyjskiego domu mody - księżna od lat jest jego wierną fanką.

To jednak nie wszystko. Tym razem o miano najlepiej ubranej osoby konkurować z księżną może śmiało... książę William. Choć rzadko wybiera jasne marynarki, podczas finału prezentował się naprawdę stylowo. Zwłaszcza w ciemnych Ray Banach na nosie.

embed

MK