Judi Dench, za sprawą roli M w serii filmów o Jamesie Bondzie, zasłużyła na miano najtwardszej damy brytyjskiego kina. Jednak dopiero w wieku 81 lat zdecydowała się zrobić coś, co marzyło jej się od dawna: tatuaż.
Pokazała go podczas spotkania z księciem Edynburga podczas gali "Diamenty są wieczne". "Chwytaj dzień" - brzmi wytatuowany na prawym nadgarstku gwiazdy napis.
To jest moje motto: chwytaj dzień. Finty podarowała mi go na 81. urodziny - powiedziała Judi Dench w rozmowie z "The Sun".
Przyznała też, że zawsze chciała mieć tatuaż, a w ciągu ostatniego roku córka Finty bardzo ją do tego zachęcała.
Kusiło mnie, żeby zrobić tatuaż z okazji urodzin. Finty bardzo się zapaliła do tego, żeby sobie go zrobiła - dodała aktorka.
I jeszcze taki smaczek: na barku gwiazda miała ułożony z diamentów napis: "007". Urocze, prawda?
Wracając do tatuaży, doświadczenie uczy, że często na jednym się nie kończy. Przy okazji 82. urodzin Judi Dench przekonamy się zatem, czy aktorka połknęła bakcyla na dobre.
JZ