• Link został skopiowany

Michał Pazdan bohaterem meczu z Niemcami. Ma pseudonim "Pirania" i PRZEPIĘKNĄ żonę

Michał Pazdan zaskoczył wszystkich w meczu z Niemcami i pokazał klasę jako piłkarz. A prywatnie? Mówią, że jest "charakterny". Ma też piękną żonę.
Dominika Pazdan, Michał Pazdan
Screen z Polsatsport.pl/AP

Michał Pazdan był niekwestionowanym bohaterem meczu z Niemcami. "Czyści wszystko", "profesor Pazdan" - internet dosłownie zachłysnął się postawą Pazdana na boisku. Nic dziwnego, piłkarz grał jak w transie.

Jedno, drugie dobre zagranie i człowiek czuje się pewnie. Jak rozmawiam z innymi obrońcami, to my tak mamy. Czułem po sobie, że nawet na rozgrzewce wygląda to dobrze. A fizycznie wszyscy wyglądaliśmy na perfekcyjnie przygotowanych. Na pewno chwała nie tylko obrońcom, ale całej drużynie - mówił skromnie po meczu w rozmowie z "Wirtualną Polską".

Pytany, czy to był mecz jego życia, odpowiedział, że nie myśli w ten sposób - i słusznie, bo to dopiero początek Euro, a jeżeli wyjdziemy z grupy, jeszcze po wielokroć będzie mógł udowodnić swoją klasę.

<< MICHAŁ PAZDAN PRYWATNIE >>

Michał Pazdan na co dzień gra w Legii Warszawa, z którą w ubiegłym roku podpisał 4-letni kontrakt. Jest weteranem Euro - w 2008 roku został przez Leo Beenhakkera powołany do składu na ME, ale wtedy nie rozegrał na boisku ani minuty. Nie przeszkodziło to jednak holenderskiemu szkoleniowcowi nadać mu przydomka "Pirania".

Prywatnie 28-letni obecnie zawodnik jest mężem Dominiki Pazdan, z którą ma syna Marcela. W maju trener Adam Nawałka postanowił zabrać na zgrupowanie do Juraty nie tylko piłkarzy, ale także ich rodziny. Pazdan zabrał nad morze żonę i synka.

Jestem na takim zgrupowaniu pierwszy raz, integrujemy się powoli z dziewczynami, spacerujemy, rozmawiamy, planujemy wyjazd do Francji, czasami ćwiczymy - mówiła wtedy w rozmowie z "Polsatem" Dominika Pazdan.

Pięknej brunetce szczególnie spodobał się trening, jaki wtedy dla wszystkich WAGs przeprowadziła Anna Lewandowska.

Warunki rewelacyjne, pogoda dopisała, mimo, że miało cały dzień padać. Trening z Anią wypalił, dziewczyny są w porządku. Myślę, że Niemcy mogą nam zazdrościć... przynajmniej tych drugich połówek, a wyniku? To się okaże.

Pełna zgoda - Niemcy mogą pozazdrościć naszym piłkarzom drugich połówek ( sami zobaczcie ). A wynik meczu? Satysfakcjonujący, choć jednocześnie pozostawiający niedosyt. A nam coś się wydaje, że Michał Pazdan jeszcze niejedno pokaże na boisku. Wydaje nam się też, że to nie ostatni bohater polskiej reprezentacji, którego będziemy podziwiać na Mistrzostwach Europy we Francji.

Zobacz wideo

JZ

Więcej o: