Kinga Rusin na wernisażu Ryszarda Horowitza pojawiła się w białej sukience mini. Klasyczny i dosyć nieformalny fason kreacji urozmaicił złoty suwak i dobrane na zasadzie kontrastu kolorystycznego dodatki. Czarne zamszowe kozaki na szpilce i elegancka kopertówka nadały stylizacji elegancki sznyt.
Naszym zdaniem to połączenie wyszło świetnie, ale kreacja okazała się nieco problematyczna. Gdy dziennikarka witała się z Piotrem Kraśko, jej sukienka niebezpiecznie uniosła się i była wtedy NAPRAWDĘ KRÓTKA. Tak czy inaczej, tę stylizacje oceniamy na duży plus. A jak Wam się podoba?
Vika