Marcelina Zawadzka w 2011 roku zdobyła tytuł Miss Polonia. Od tamtego czasu mniej lub bardziej regularnie widzimy ją na salonach. Rok temu wystartowała w "Tańcu z Gwiazdami", gdzie prowadzona przez Rafała Maseraka, zajęła wysokie, 3. miejsce. Wszyscy pamiętamy jej zapierającą dech w piersiach figurę.
W rozmowie z Jastrzabpost.pl Zawadzka przyznała, że z tą figurą różnie bywało
W życiu kobiety są takie momenty, że raz jest nas mniej, a innym razem, niestety więcej. Wtedy preferuję oversize'owe ubrania. Najważniejsze to czuć się wtedy komfortowe i nie martwić się, że coś nam gdzieś wypłynie - mówiła.
Dodała też, że niekiedy stosuje zabieg całkowicie odwrotny i rezygnuje ze zbyt luźnych ubrań na rzecz czegoś całkiem ciasnego.
Zdarza mi się zakładać bieliznę korygującą, która ściąga i ściska. Był taki moment, że używałam jej bardzo często - przyznała Miss.
Brawo za szczerość. W końcu noszenie bielizny korygującej nie jest niczym złym (może tylko nieco niewygodnym).
Tak Marcelina Zawadzka prezentowała się ostatnio na pokazie Bizuu:
alex