"Whisky moja żono - bo na pewno nie ja. Żegnaj. Alkoholizm jest zabójcą największej miłości" - taki wpis pojawił się w sobotę na profilu Dody . Nic dziwnego, że fani zaczęli się martwić o to, czy w związku wokalistki z Emilem Haidarem wszystko jest w porządku. Zastanawiali się też, czy wpis jest prowokacją czy może żartem. Okazuje się, że, owszem, był psikusem, który jednak zrobił Dodzie ktoś inny.
Wpis był spowodowany tym, że ktoś włamał się do telefonu Dody. Doda pomagała koleżance, ta wyprowadzała się od męża, który jest alkoholikiem. To on napsocił i z telefonu Dody dodał te wpisy. Gdy tylko odzyskaliśmy telefon, wpisy zostały usunięte - powiedziała w rozmowie z Plotek.pl asystentka Dody, Ewa Nowak.Kapif
Przypomnijmy, że Doda sama odniosła się do doniesień na temat kryzysu w jej związku zdjęciem i krótkim wideo, na którym razem z Haidarem ćwiczy taniec do, jak sama napisała, wesela.
Vic
Pobierz nową aplikację Plotek.pl Buzz na telefony z Androidem