Idzie wiosna, gwiazdy coraz chętniej przywdziewają więc radosne kolory. Wybranie pomarańczowego stroju przez właścicielkę rudych włosów mogło być ryzykowne, ale naszym zdaniem Katarzynie Zielińskiej się opłaciło. Na prezentacji nowego produktu marki AA w pomarańczowym garniturze Pinko wyglądała promiennie, a jego krój podkreślił jej szczupłą figurę ( urodziła zaledwie 2 miesiące temu! ). Do wiosennego klimatu pasowały też kolorowe szpilki Kazar ( takie same założyła zresztą Książkiewicz na Orłach ). Pech (lub nie pech, jak kto woli) jednak chciał, że niemal w takiej samej stylizacji i to na tej samej imprezie pojawiła się Hanna Konarowska . Do pomarańczowego garnituru dobrała jednak czarną bluzkę i buty. Ten zestaw jednak mniej nam się podobał.
Oczywiście to nie dramat. Jednak mimo że zarówno Zielińska, jak i Konarowska pozowały do zdjęć z innymi gośćmi prezentacji, z jakiegoś powodu nie znaleźliśmy takich, do których pozowałyby razem. Przypadek? ;) Przecież wiemy, że taka sytuacja Katarzynie Zielińskiej nie przeszkadza. Już kiedyś zdarzyło jej się, że na tej samej imprezie w identycznej srebrnej stylizacji pojawiła się jej bliska koleżanka, Ewa Wojciechowska. Wtedy jednak chętnie pozowały razem do zdjęć. Naturalnie nasuwa się pytanie: która tym razem wyglądała lepiej - Zielińska czy Konarowska? Oceńcie.
Przy okazji zobaczcie też, jak ta sama "wpadka" zdarzyła się aktorce poprzednio i jak wtedy z niej wybrnęła.
Vic