Rihanna pojawiła się na pokazie Kanye Westa - tym samym, podczas którego North West zanosiła się łzami . Kim Kardashian wybrała na ten wieczór strój zaprojektowany przez męża i sądząc po minie, nie czuła się w nim najlepiej (a na pewno nie wyglądała).
Rihanna nie zaufała talentowi swojego przyjaciela - ubrała się u Julii Seemann. Ale nie był to wcale lepszy wybór. Puchaty, błękitny top, a do tego dziwaczne, szerokie rybaczki - to by wystarczyło, ale nie jest aż tak dobrze. Do tego buty, które nie pasują zupełnie do niczego. Naprawdę, byłoby lepiej gdyby została w tej wielkiej kurtce.
Przyznajemy - każda inna dziewczyna wyglądałaby w tym o wiele, wiele gorzej. Rihanna i tak wyszła z opresji z twarzą. Ale kiedy następnym razem ubierze się tak źle, obok może zabraknąć wrzeszczącej Nori z Kim, które skupią na sobie całą uwagę. I co wtedy?
jus