Noc sylwestrowa jest dla polskich gwiazd jedną z najważniejszą imprez w roku, a przy tym okazją do niezłego zarobku. Maryla Rodowicz wielokrotnie żegnała stary rok na scenie, tym razem zdecydowała się na mniej estradową zabawę. "Super Express" już na początku grudnia donosił , że gwiazda "machnęła ręką na 100 tysięcy" i przyjęła zaproszenie na rejs po karaibskich wodach na jachcie należących do najbogatszego Polaka, Jana Kulczyka.
Wybieram się na Karaiby. Wyjeżdżam już po świętach. 10 dni spędzę na jachcie, wracam na początku stycznia. Ja nie mam jachtu, to jest jacht mojego przyjaciela. Nie znam się na tym, jaki to jacht, ale jest duży, 90 metrów - potwierdziła gwiazda w rozmowie z tabloidem.
Fotorelację z wakacji Rodowicz podziwiać możemy teraz na jej Instagramie . Uśmiechnięta gwiazda pozuje z wodą i gorącymi piaskami w tle.
Zazdrościcie? My trochę tak.
em