W "Top Model" jest najlepsza. Poza programem punktuje rywali: Kali być, Kali mieć. Po czym robi błąd

Gościem ostatniego odcinka " Top Model " była izraelska supermodelka Bar Refaeli . Współpraca z nią na sesji okazała się sprawdzianem nie tylko tego, jak uczestnicy umieli poradzić sobie z onieśmieleniem wobec międzynarodowej gwiazdy, lecz także umiejętności komunikacji w języku angielskim. Niestety nie wszyscy potrafili zamienić z Refaeli choć kilka słów. Wytknęła to na swoim Facebooku Marta Sędzicka . Dziewczyna jest w absolutnej czołówce programu. Na swoim koncie ma najwięcej zwycięstw w poszczególnych zadaniach.

Jest jedna rzecz, która przy oglądaniu wczorajszego odcinka strasznie kłuła mnie w oczy - mianowicie j. angielski. Nie mogę wyjść z podziwu jak w XXIw. ludzie pretendujący do robienia światowej kariery, nie potrafią w stopniu komunikatywnym, posługiwać się jakimkolwiek językiem obcym. Tak naprawdę - ja i Osi, która mieszka od 8 lat w Irlandii, byłyśmy w gronie nielicznych osób, które potrafiły porozumieć się z Bar na wyższym poziomie niż "Kali być, Kali mieć" - napisała Sędzicka, po czym zaapelowała do młodych ludzi, aby nie lekceważyli nauki języków.

<< ZOBACZ ZDJĘCIA Z KOLACJI Z REFAELI >>

Trzeba przyznać Sędzickiej rację. W programie jednak obnażono jedynie słabe strony umiejętności językowych Górala. Chłopak od razu przyznał się, że jego angielski jest na poziomie "basic". Jeśli chodzi o innych uczestników, to faktycznie na ich tle wyróżniała się Osi i Sędzicka, jeśli zaś chodzi o ocenę pozostałych, to prezentowane w programie fragmenty są ku temu niewystarczające.

Internauci post Sędzickiej odebrali jednak nie tyle jako apel o szlifowanie angielskiego, lecz jako kolejny już przykład tego, że uczestniczka zadziera nosa.

Co więcej internauci wytknęli jej też błędy ortograficzne. M. in. przyszła modelka napisała "kuła" zamiast "kłuła". Szybko jednak poprawiła wpis, jednak nie odpowiedziała uszczypliwe komentarze fanów o "znajomości języka polskiego".

Sporo w tym racji, nie mniej jednak zanim zaczniemy wytykać wady innym, upewnijmy się, że sami dajemy dobry przykład... I tak - zamiast kuje w oczy - kłuje (ale to już zostało poprawione), ja dziękuję komuś za coś, a nie dziękuje, a "naprawdę", pani Marto, pisze się razem. Angielski angielskim, ale zdaje się, że jest Pani Polką? - pisze internautka.

Sędzicka jakoby przewidziała nieprzychylne komentarze. W ostatnim odcinku, kiedy jako jedna z trojga wybrańców zjadła z Refaeli kolację, powiedziała jej:

W Polsce ludzie nie lubią tych, którzy są pewni siebie i wierzą we własne siły. Raczej nie wygram tego programu.

Też tak sądzicie?

karo