Jesteście ciekawi, jak wyglada certyfikat ślubu Clooneya? Wiadomo też, gdzie para spędza miesiąc miodowy. A na koniec najlepsze! Co Bill Murray dał im w prezencie

Widzieliśmy już sukienkę panny młodej i wiemy, kto pojawił się na uroczystości w Wenecji. Ale to nie koniec szczegółów, które nas interesują.

George Clooney i Amal Alamuddin pobrali się tydzień temu w Wenecji. Teraz 53-letni aktor i 36-letnia prawniczka pokazali swój certyfikat ślubu.

Dokument został ujawniony tego samego dnia, kiedy zdjęcia pary zostały opublikowane po raz trzeci - tym razem we włoskim wydaniu Vanity Fair - czytamy na stronie Daily Mail.

Sporządzony po włosku dokument zawiera potwierdzenie zawarcia małżeństwa między Clooneyem i Alamuddin, a także ich daty i miejsca urodzenia:

Co robią teraz państwo młodzi? Jak podaje X17Online, aktor najprawdopodobniej zabrał już swoją ukochaną na ekskluzywny miesiąc miodowy w ekskluzywnym hotelu na Seszelach.

Para będzie wypoczywać w luksusowym resorcie North Island. To miejsce, w kórym łatwo zadbać o prywatność - dostęp na wyspę jest możliwy jedynie helikopterem - czytamy na stronie Daily Mail.

Miejsce polecili im podobno sławni przyjaciele Clooneya - Brad Pitt i Angelina Jolie. Informator, do którego dotarł portal przyznał, że to ulubione miejsce gwiazd, które cenią sobie prywatność, a Pitt i Jolie należą do ich stałych bywalców.

To jedno z najpiękniejszych miejsc na świecie, a Geroge chciał pokazać Amal coś jeszcze piękniejszego niż Wenecja - dodaje.

Nie wiemy co nowożeńcy zabiorą ze sobą w podróż poślubną, ale na pewno nie będzie to prezent ślubny od Billa Murraya. Aktor przyznał w wywiadze dla TMZ, że nie podarował im zupełnie nic!

Co kupić parze, która ma wszystko? Nie kupuj jej nic - stwierdził aktor.

Murray nie był jedyną osobą, która nie wydała na prezent ślubny ani centa. Aktor zdradził, że para prosiła gości, by darowali sobie jakiekolwiek podarunki.

jus