"Rzymskie wakacje" - tym określeniem można podsumować tegoroczną Wielkanoc Kingi Rusin. Dziennikarka pojechała bowiem do Włoch.
Już w sobotę Kinga Rusin była w Rzymie. Wieczne Miasto przywitało ją strugami deszczu. Kolejne dni były jednak piękne i słoneczne, a dziennikarka nie odmawiała sobie spacerów urokliwymi uliczkami i zaglądania do tamtejszych restauracji. Skąd to wiemy? Gospodyni "DD TVN" swoje krótkie wakacje dokumentowała na Instagramie.
Screen z Instagram.com/kingarusinW Lany Poniedziałek, zamiast ganiać z wiadrem, Kinga Rusin chlapała się w Fontannie Panteonu.
Screen z Instagram.com/iga_lTymczasem córka Rusin, Iga Lis , na swoje konto wrzuciła zdjęcia ze Stanów: z Harvardu, Nowego Jorku oraz... Bostonu. To właśnie tam poleciał były mąż dziennikarki, Tomasz Lis . Bierze on bowiem udział w bostońskim maratonie.
Przede mną kolejny maraton. W wielkanocny poniedziałek. Jak zawsze mam w głowie wymarzony rezultat, ale inaczej niż w październiku, nie mam wielkich nadziei, że uda mi się go osiągnąć - napisał na swoim blogu Tomasz Lis.Screen z Instagram.com/kingarusin
karo