Julia Kuczyńska pochwaliła się na Instagramie nowym imagem - czarną peruką w stylu Kleopatry. Bardziej niż stylizacja, w oczy rzuca się jednak jej bardzo szczupła sylwetka. Maffashion pozuje w legginsach, a jej nogi wyglądają wręcz chudo.
Jej figura nie umknęła uwadze internautów. Fani zmartwili się, że blogerka za bardzo schudła i nawet zaoferowali dokarmianie.
Chyba zaproszę Cię na jakieś ciasto żebyś nie zniknęła z pola widzenia ;-) - napisała jedna z fanek.
Maff zapewnia jednak, że jej menu jest pełne fastfoodowego jedzenia.
zjadlam dzis frytki, dwa mcflurry hotelowe śniadanie, obiad i kolacje w warsie ;) Na ciasto ostatnio nie mam ochoty ;) Sama byś robiła ? To inna sprawa ;)))) chętnie - napisała.
Inna fanka zapytała:
Odchudzałaś Się? Czy z natury jesteś taka szczupła? ;> Proszę o odpowiedź! ;)
Blogerka podkreśla, że się nie odchudza, a jej zgrabna sylwetka to efekt zabiegania i genów.
nie odchudzam. Nigdy nie miałam tez efektu jojo i nie zamierzam ;) Patrząc na babcie chyba wdalam sie w nią ;) Geny i sporo zabiegania na co dzień ;) - napisała.
Chociaż Kuczyńska zapewnia, że wtłacza w siebie niezdrowe posiłki, na Instagramie chętnie dzieli się zdjęciami zdrowych sałatek. Jaka jest więc prawda? Jej wpis o genach to tylko kokieteria, a aktualna sylwetka to efekt ciężkiej pracy i odmawiania sobie przyjemności?
Z kolei inna internautka zwróciła uwagę na mały biust Maff.
Gdzie Twoje cycki, zniknęły?
Blogerka odpowiedziała.
dlaczego akurat ciebie one interesują ;))) nigdy ale to nigdy nie miałam dużego biustu ;) i tak lubie ;)
To ciekawe, bo jeszcze niedawno wyznała, że mogłaby mieć większy biust...
Maffashion zawsze była szczupła, ale teraz zdecydowanie straciła sporo kilogramów. Tak wyglądała w 2010 roku.
Vic/Poe