Myśleliśmy, że Demi Lovato o swojej przeszłości opowiedziała już wszystko. Po odwyku dziewczyna wielokrotnie opowiadała o problemach, z jakimi musiała się zmierzyć. Okazuje się, że była gwiazdka Disneya musiała walczyć z naprawdę silnym uzależnieniem.
Coś o czym wcześniej nie mówiłam, ale ukrywałam narkotyki i przemycałam je. Nie mogłam przetrwać 30 minut do godziny bez kokainy, więc zabierałam ją do samolotów. Przemycałam ją i tylko czekałam, aż wszyscy w pierwszej klasie pójdą spać i będę mogła zażyć ją tam, gdzie siedzę. Albo przemycić ją do łazienki i tam to zrobić. To było trudne, ponieważ obok siebie miałam trzeźwego towarzysza, który obserwował mnie 24/7 i mieszkał ze mną i udawało mi się ukryć to także przed nim - wyznała w "Access Hollywood".
Demi w końcu zebrała siły i, przy pomocy najbliższych, uporała się z uzależnieniem. Teraz dzieli się swoimi doświadczeniami z innymi i chce dodawać im sił.
Natalia