• Link został skopiowany

Filmik ze zmęczonym Justinem Bieberem trafił do sieci. Spał z prostytutką?

Wygląda na  to, że Justin Bieber pożałuje swojej miłości do tatuaży. To dzięki nim łatwo jest go rozpoznać.
Justin Bieber.
Screen z Youtube.com

Justin Bieber nieźle sobie ostatnio poczyna. W ten weekend 19-latek został przyłapany, kiedy usiłował wymknąć się z domu publicznego w Brazylii w trakcie swojej trasy koncertowej "Believe". Tym razem do sieci trafiło interesujące nagranie. Jedna z dziewczyn, z którymi imprezował, sfilmowała go, jak najwyraźniej mocno wymęczony spał w łóżku. Gdyby ktoś miał wątpliwości, że to wokalista - zdradza go charakterystyczny tatuaż na ramieniu. Obok imprezowicza ktoś położył jego ulubioną czerwoną czapkę. Bieber najwyraźniej nabierał sił po ostrej imprezie, bo na filmie widać, że za oknem jest już jasno. Na nagraniu widzimy, że telefon Biebera leży na łóżku, a jego ubrania są rozrzucone na podłodze.

Justin Bieber.
Justin Bieber. Screen z Youtube.com
Screen z Youtube.com

Dziewczyna, która nakręciła ten filmik, była wniebowzięta towarzystwem Biebera. Filmowała raz jego, a za chwilę siebie. Na koniec przesłała Bieberowi soczysty pocałunek.

Justin Bieber.
Justin Bieber. Screen z Youtube.com
Screen z Youtube.com
Justin Bieber.
Justin Bieber. Screen z Yuotube.com
Screen z Yuotube.com

Rzecznik wokalisty odmówił komentarza w tej sprawie. Czyżby młody muzyk spędził noc w towarzystwie prostytutek?

Informator "Daily Mail" twierdzi, że tylko imprezował i to w swoim domu:

Justin spał w swojej willi, kiedy ktoś nakręcił to wideo. Było kilku facetów i kobiet na imprezie, ale to nie były prostytutki. Zasnął i ktoś wszedł i nakręcił film - mówi w "Daily Mail".
Justin Bieber.
Justin Bieber. Screen z Yotube.com
Screen z Youtube.com

Justin podobno nieźle zabawiał się w ten weekend.

Przyjechał z 30 dziewczynami, które poznał w klubie nocnym Zax w Joa, w Rio de Janeiro w niedzielę wczesnym rankiem. Wszyscy pojechali do jego prywatnej rezydencji, aby kontynuować zabawę. Opuścili klub ok. 4 rano, zamówili fast food, czekoladę i chrupki dla wszystkich - czytamy w "Daily Mail".

Muzyk dbał o to, by żadne szczegóły nie ujrzały światła dziennego. Dziewczynom, które z nim imprezowały podobno skonfiskowano telefony, musiały także podpisać umowę, że nie zdradzą szczegółów tego wieczoru, ani nie umieszczą żadnych zdjęć w internecie. Ta dziewczyna najwyraźniej znalazła sposób na pominięcie cenzury. Czyżby wyszła z założenia, że filmik to nie zdjęcie? ;) Według, blogera Pereza Hiltona, dziewczyną, która nakręciła ten filmik jest Brazylijka, Tati Neves. Takie zdjęcie zamieściła na Facebooku.

Tati Neves.
Tati Neves. Screen z Facebook.com
Screen z Facebook.com

Muzyk coraz bardziej się rozkręca. Jedna z modelek (a przynajmniej tak się przedstawia), Gaby del Campo zamieściła na swoim Twitterze zdjęcie sugerujące, że z jej usług korzystał właśnie Bieber.

Mój klient, Justin Bieber, wie, jak wywołać deszcz - podpisała.
Justin Bieber
Justin Bieber Screen z Twitter.com
Screen z Twitter.com

Portal Everyjoe.com twierdzi , że to ona nakręciła ten film. Dziewczyna na swoim Facebooku raczy fanów odważnymi zdjęciami.

A oto i film:

 

Vic

Więcej o: