Ktoś tu nie uważał na słowa! Magda Gessler poczuła się wyjątkowo dotknięta fragmentem oświadczenia, które na swoim Facebooku zamieściła z zeszły poniedziałek Edyta Górniak . Gwiazda skomentowała na swoim profilu nominację do Róż "Gali", z której nie jest jednak zadowolona ze względu na kategorię, do jakiej trafiła.
Nominacja w kategorii - "MEDIA", to nominacja, z którą zupełnie się nie utożsamiam. Jako wokalistka nigdy nie stawałam do rywalizacji z dziennikarzem, aktorką, tym bardziej z kucharzem. To nominacja przeznaczona dla dziennikarzy i przedstawicieli mediów, do których z pewnością się nie zaliczam - napisała Górniak na swoim Facebooku.
Co więcej, gwiazda prosi swoich fanów, aby nie oddawali na nią głosów, bo nie zamierza odebrać nagrody w przypadku wygranej.
Aby nie wywołać niezręcznej sytuacji, w której nie odebrałabym przyznanej mi ewentualnie nagrody, bardzo Was proszę, abyście NIE ODDAWALI swoich głosów na moją osobę w tym plebiscycie - napisała.
Na słowa Edyty ostro zareagowała Magda Gessler.
Nie jestem kucharką! Jestem człowiekiem renesansu, który kreuje nowe smaki, rewolucjonizuje niedziałające restauracje, maluje, dekoruje wnętrza, smakuje życie. Od kilku lat z sukcesem funkcjonuję w mediach, stąd nominacja do tytułu "Róże Gali" w tej kategorii - powiedziała oburzona Gessler w rozmowie z Se.pl. - Żałuję, że Edyta nie ma czasu na przyjrzenie się temu, co robię. Serdecznie zapraszam ją na kolację...
W rodzimym show-biznesie robi się gorąco. Szykuje nam się kolejna medialna wojenka? (Zobacz: Surogatka czy surokatka? Korwin Piotrowska wytyka Karolakowi błąd, a on na to... , Sporu ciąg dalszy. Karolak do Korwin Piotrowskiej: Niech popatrzy w zwierciadło ).
aga