W jednym z ostatnich wywiadów Nathan Sykes zdradził, że zanim związał się z Arianą Grande podkochiwał się w Selenie Gomez . Nie chciał jednak jej tego wyznać, aby nie kłócić się z jej byłym chłopakiem, a jego kolegą - Justinem Bieberem .
Jeśli mam być szczery, zawsze lubiłem Selenę, ale nie chciałem iść w tę stronę, ponieważ Justin by mnie zabił! Prawdopodobnie odebrałbym telefon od [wspólnego menedżera Scootera Brauna], który powiedziałby mi, żebym trzymał się z daleka - powiedział w rozmowie z E!.
Ciekawe, czy Justin naprawdę byłby wściekły. A może wolałby, aby Selena spotykała się z kimś, kogo zna?
nn