Na początku maja na portalu Domiporta.pl , na którym umieszczane są ogłoszenia z rynku nieruchomości, znalazło się także takie, dotyczące sprzedaży domu Moniki Richardson . Okazuje się jednak, że to nie prezenterka umieściła je na serwisie.
Ktoś wykorzystał dostępne w agencji fotograficznej zdjęcia i złośliwie "wystawił" nieruchomość na sprzedaż. Wszystko po to, by zabawić się jej kosztem - czytamy w "Show", które przeprowadziło wywiad z Richardson.
Koronnym argumentem za tym, że to nie Monika Richardson wystawiła na sprzedaż dom, jest... jego cena!
Miałabym sprzedać dom? I to za jakie pieniądze? To jakaś bzdura! Nikt przy zdrowych zmysłach nie wystawiłby na sprzedaż i to w dobie kryzysu domu za pięć milionów złotych - mówi wzburzona w rozmowie z "Show".
Jednak 300-metrowa willa Richardson nie jest tania w utrzymaniu. "Show" zwraca uwagę, że należy do rachunków doliczyć także raty kredytu, który Richardson zaciągnęła w 2008 roku na budowę domu. Żeby podratować nieco rodzinny budżet, prezenterka wraz ze Zbigniewem Zamachowskim chcą swoją rezydencję wynająć.
Jak myślicie, ile życzyłaby sobie za czynsz?
kopytko