Kariera Maćka Musiała nabrała rozpędu. Serialowego Tomka Boskiego już niedługo zobaczymy w nowej roli - został reporterem zza kulis show "The Voice of Poland". Aktor angażuje się w kolejne projekty, pojawia się na imprezach, nie może też zapominać o szkole. W najnowszym numerze dwutygodnika "Flesz" Joanna Luboń, trenerka medialna, zastanawia się, czy Maciek poradzi sobie z rosnącą popularnością.
Znam przypadki dobrze zapowiadających się artystów, którzy nie udźwignęli ciężaru sławy i o których teraz nikt nie pamięta - wyjaśnia na łamach "Flesza".
Czy taki sam los spotka Musiała? Chłopak może liczyć na wsparcie rodziców, którzy, jak sam mówi, dbają, aby woda sodowa nie uderzyła mu do głowy. Aktor wydaje się być poukładanym młodym mężczyzną, który wie, czego chce od życia.
Robię swoje i staram się w życiu niczego nie żałować. Skoro jest zapotrzebowanie na kogoś takiego jak ja, korzystam z tego - słowa aktora cytuje "Flesz".
Mamy nadzieję, że Maciek nie stanie się upadłą gwiazdą i jeszcze wielokrotnie nas, pozytywnie, zaskoczy.
nn