Britney Spears , nie ma najlepszych stosunków z rodzicami. Po jej depresjach i przejściach z różnymi używkami, nie chcą jej ufać. Mimo, że piosenkarka ma już swoje lata, jej rodzice sprawują nad nią opiekę kuratorską. Britney ma 31 lat, a mimo to jej telefon i dostęp do internetu jest cały czas kontrolowany.
Możliwość korzystania przez Britney z internetu i komórki jest dokładnie kontrolowana i monitorowana. Dla jej własnego dobra - donosi informator RadarOnline.com .prphotos
Ojciec piosenkarki wraz z jej narzeczonym Jasonem chcą mieć pewność, że jej były kochanek i menedżer Sam Lutfi nie będzie się z nią kontaktował. Podobno telefon wokalistki jest tak ustawiony by odrzucać połączenia od niego i jego znajomych.
Wszystkim wydaje się, że robią to dla dobra Britney, by uchronić ją przed złośliwymi plotkami. Może mają rację, ale ona jest dorosła i sama powinna decydować o swoim życiu.
AK