Ognisty temperament wokalistki i jej emocjonalność kolejny raz dały się we znaki. W programie pojawiły się miłosne wyznania dla rodziców:
Rodzicom zawsze możesz ufać. Zawsze, w każdej sytuacji. To jest po prostu czysta miłość, której jest bardzo mało na tym świecie. Kocham moich rodziców. (...) I oni o tym wiedzą. Słowa są słowa, a czyny są czyny - mówiła Farna.
Ale poza tkliwymi słówkami nie zabrakło typowych dla piosenkarki wybryków. W trakcie występu szalała na perkusji jak prawdziwa rockmenka i z pewnością wielu widzów było zaskoczonych nie tylko jej umiejętnościami, lecz także tym, ile ta dziewczyna ma w sobie energii.
KAPIFA na koniec... przybiegła do swoich fanów i - nie zwracając uwagi na nic - uklękła przed nimi, żeby móc z nimi porozmawiać i rozdać autografy. Ewa Farna słynie ze swojego ambiwalentnego stosunku do popularności i sławy. Nigdy nie gwiazdorzy, często żartuje z samej siebie, większość plotek na swój temat traktuje z dystansem. Ale w swoich fanach jest zakochana do szaleństwa. Udowodniła to kolejny raz.
KAPIFMau