Zapierające dech w piersiach widowisko, taniec laserów, wypracowany pokaz taneczny i oczywiście przeboje wokalistki - takie atrakcje spotkały fanów przybyłych na dzisiejszy koncert Jennifer Lopez w Gdańsku w PGE Arenie! Jennifer znana jest ze swojego zamiłowania do tańca, tanecznych elementów rozkręcających publiczność nie mogło więc zabraknąć na koncercie. Seksowni tancerze wokół zmysłowo wyginającej się Lopez ubranej w obcisły błyszczący kostium - takie właśnie widoki mogli podziwiać jej fani.
Latynoska piosenkarka postawiła także na technikę - jej show pełne było efektów specjalnych: wokół sceny błyskały lasery niewątpliwie robiące wrażenie, a także podkreślając odpowiednie momenty w piosenkach wybuchały kolorowe ładunki pirotechniczne!
Fot. Renata Dąbrowska / Agencja GazetaNie zabrakło oczywiście energetycznych kawałków zagrzewających do zabawy: 43-latka nic a nic nie straciła na kondycji. Pomimo całej energii, podczas występu Lopez znalazło się także miejsce na momenty wyciszenia: podczas jednego z utworów Jennifer namówiła fanów, by włączyli swoje telefony komórkowe i unieśli je w górę. Tysiące migających z wyświetlaczy światełek stworzyły niesamowity nastrój. Jak widać technikę z intymnością jak najbardziej da się połączyć.
Lopez pokazała się także w minimalistycznej odsłonie: jedną z ballad wykonała tylko przy akompaniamencie gitary akustycznej.Piosenkarka zapewniała także swoich fanów, że "bardzo ich kocha", choć w jej wypadku brzmiało to akurat szczerze i spontanicznie.
W sieci pojawiły się już pierwsze nagrania z koncertu.
Vic
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!