Honey kończy już nagrania swojego drugiego studyjnego albumu "Million". Już powstał pierwszy singiel, który pojawi się w dwóch wersjach: po angielsku i po polsku.Wokalistka powiedziała, że nowa płyta będzie przesycona jej emocjami i rozważaniami o show-biznesie:
Moja nowa płyta nasączona jest MILLIONEM emocji, MILLIONEM łez, MILLIONEM miłości, MILLIONEM Was - napisała Honey .
Honey zwierzyła się też fanom, że dbanie o promocję i istnienie w mediach ją męczy i zabija radość z tworzenia muzyki:
Po wydaniu tego albumu zakończę raz na zawsze kilka spraw, przez które uleciała ze mnie taka naiwna i piękna zarazem miłość do tworzenia muzyki. Ten cały pieprzony show-biznes, ta bezlitosna machina i ludzie, którzy to wszystko nakręcają, przyprawiają mnie często o mdłości. Jeden jest mądrzejszy od drugiego, przy czym Ty sam chowasz się w sobie, bojąc się, że mimo tego, iż masz rację, zostaniesz potraktowany z dystansem i niepoważnie. W pewnym momencie się wycofałam, bo nie chciałam czuć tych ciągłych, trudnych do zniesienia lęków. Wciąż wierzę w swoje wartości i ideały, wierzę w to, że słuchając kilku naprawdę bliskich mi piosenek na nadchodzącej płycie "MILLION", będziecie mogli je poczuć i zrozumieć. Czasami musimy mocno zacisnąć zęby i brnąć do przodu.
Rozumiemy, że bycie sławną w tak młodym wieku może być trudne. Mamy jednak nadzieję, że Honey nie wycofa się i "zaciśnie zęby". Tego jej życzymy!
AK