Książę Harry - po skandalu ze zdjęciami, na których był nagi - usunął konto na Facebooku. Konto pod nazwą "Spike Wells" było uważane za osobistą stronę Harry'ego. Teraz zniknęło z sieci.
Na stronie, która była nadal aktywna w zeszłym tygodniu, Harry podobno dodał do znajomych aż 400 osób, w tym Arthura Landona, uważanego za jednego z najbogatszych brytyjskich kawalerów. Konto miało wysokie ustawienia prywatności, przez co śledzenie go było utrudnione.
Po skandalu nie tylko Harry zniknął z portalu społecznościowego, lecz także Landon i Tom 'Skippy' Inskip - przyjaciel księcia. Landon wcześniej zaprzeczał, że to jeden z przyjaciół Harry'ego, mógł udostępnić nagie zdjęcia, lecz teraz chyba już sam w to nie wierzy:
Nikt z jego znajomych nie zrobiłby tego. Jesteśmy bardzo ostrożni - wyznał Hello Magazine.
Po czym dodał:
I oczywiście, to jest naprawdę podłe, że ktoś korzysta z gościnności księcia Harry'ego, a później robi mu takie zdjęcia.
Sławni ludzie nie mają łatwego życia...
AK
Zobacz także:
Książę Harry zostanie ukarany za nagie zdjęcia! Skompromitował wojsko