• Link został skopiowany

Miley Cyrus: "Pharrell Williams zainteresował się mną po skandalu z szałwią"

Dziewczyna nie dostała nauczki...

Na pewno pamiętacie skandal, jaki wybuchł pod koniec 2010 roku, gdy Miley Cyrus przyłapano na tym, jak pali marihuanę - dziewczyna stwierdziła wtedy, że owa substancja to szałwia wieszcza, a jej palenie przez osoby w wieku Miley jest w Kalifornii legalne. To był czas, gdy piosenkarka chciała podkreślić, że nie jest już słodką Hannah Montana, chciała odkleić łatkę "gwiazdki Disneya". Jak się okazuje - osiągnęła to, na czym jej zależało. Od pewnego czasu jest postrzegana zupełnie inaczej, a jak wyznała w wywiadzie dla "Marie Claire", skandal z szałwią miał także znaczenie dla jej kariery. To wtedy zainteresował się nią Pharrell Williams, który zaproponował jej współpracę.

Powiedział mi, że stwierdził wtedy, że naprawdę żyję. Że nie jestem zamknięta, nie mam na drzwiach łańcucha. Postanowił mnie uwolnić i wydostać z klatki - wyznała.
Z nikim wcześniej nie pracowałam w ten sposób. Rozmawiałam z nim jak ze starszym bratem, a wszystko, o czym mówiłam, znajdywało się później w piosence - dodała.

Czytając o nowej płycie Miley nie możemy się doczekać, aż ujrzy światło dzienne. Nie wiadomo jednak, kiedy, czwarty już, album zadebiutuje. Wiadomo jedynie, że znajdziemy na nim coś zupełnie nowego, Miley pokaże nam nieznane oblicze.

Jesteście ciekawi?

nn

Zobacz także:

Gwiazdy na rockowo! Komu najbardziej pasuje ten styl?

Miley Cyrus nie chce ślubu z Liamem!

Miley Cyrus w magazynie "Marie Claire". Hipnotyzuje spojrzeniem?

Więcej o: