Tancerze powitali nas choreografią stworzoną przez Genevieve Dorion-Coupal. Układ sprawił, że z niecierpliwością czekaliśmy na kolejne występy. Pierwsi na scenie pojawili się Magda i Staszek , którzy tańczyli house. Zebrali pozytywne opinie, choć Michał nie był przekonany, czy Staszek nie męczył się w tym stylu. Agustin pomylił imiona i nazwał Magdę...Aśką. Dziewczyna nie była zadowolona. Kolejni byli Kinga i Kuba . Ragga w ich wykonaniu była naprawdę niezła, choć według Michała wcale się nie popisali. Kinga Rusin stwierdziła, że synek tancerki za kilka lat będzie naprawdę dumny ze swojej mamy. Martyna i Brian to ulubieńcy jurorów. Zaprezentowali taniec współczesny. Agustin stwierdził, że, gdyby był młodszy, chciałby tańczyć jak Brian. Martyna, mimo tego, że pękła jej sukienka, wytrwała do końca i pokazała, że jest naprawdę utalentowaną osobą. Karolina i Mateusz tańczyli hip-hop. Ich występ podobał się jurorom, choć według Michała Mateusz był jedynie dodatkiem do Cuki. Modern w wykonaniu Ani i Bartka był pełen emocji. Niestety, Bartek w dalszym ciągu nie jest dobry technicznie, o czym przypomnieli mu jurorzy. Michał Piróg był pod wrażeniem Ani, wychwalał ją pod niebiosa. Ostatni na scenie zaprezentowali się Aśka i Igor . Tańczyli jazz, ich występ podobał się jurorom, choć Agustin stwierdził, że dla niego Igor jest zbyt grzeczny i musi popracować nad tym, by być bardziej wyrazistym.
Najlepszymi tancerzami dzisiejszego odcinka zostali Karolina i Mateusz. Solówki musieli zatańczyć Magda, Staszek, Kinga, Kuba, Ania i Bartek. Decyzją telewidzów, po raz ostatni w programie zobaczyliśmy Kingę i Kubę.
Oglądaliście dzisiejszy odcinek? Jak wrażenia?
nn
Zobacz także:
Sarah i Sebastian pożegnali się z You Can Dance
