Dakota Fanning gościła niedawno na łamach magazynu "Wonderland". W wywiadzie opowiedziała m.in. o swoim stosunku do serwisów społecznościowych.
Cóż, naprawdę nie mam potrzeby opowiadania innym gdzie jestem i co robię. Nie rozumiem tego, że ludzie narzekają na brak prywatności, a sami o wszystkim opowiadają. To nie dla mnie. Nie mam konta na Facebooku ani na Twitterze i nigdy nie będę miała. - powiedziała
Dakota na pewno ma rację, co do pewnej rozbieżności: niby sławy narzekają na to, że nie mają prywatności, a sami z wielką chęcią dzielą się intymnymi szczegółami ze swojego życia...
Zgadzacie się z aktorką?
Zobacz także:
Dakota Fanning w złotej kreacji - czaruje?
Dakota, Freida, a może Lucy? Która wyglądała najlepiej na gali Cosmo?
