Kuba Wojewódzki wcześniej już bronił Grycanek, chociaż miewał też chwile zwątpienia i mówił o nowych gwiazdach warszawskiego show biznesu nieco gorzej. Jakiś czas temu powiedział:
Cztery miłe pyzate panie, które zaczęły bywać na salonach stolicy, budząc z miejsca agresję teoretyków branży. Że znikąd, że nie ubrane dość stylowo, że co robią, że kupują sobie popularność. Brzydcy i niezdolni zaatakowali zamożnych. Bo nie może być tak, że tata produkuje lody, a one się bawią w śmietankę.
Po ostatnich atakach ze strony Dawida Wolińskiego i Tomka Jacykowa, przyszedł czas na nową wypowiedź Wojewódzkiego. Kuba nie ma powodu, żeby stawać w obronie Grycanek , mimo wszystko to robi:
Trwa pięć minut pań Grycanek w mediach, z czego połowa to ewidentnie dwie minuty nienawiści. W minionym tygodniu Michał Piróg stwierdził, iż "Bogata Godzilla atakuje, promując otyłość". Następnie Karolina Korwin-Piotrowska oznajmiła, że zamożna familia G. "ma cukiernię i megaparcie na szkło". Gratulujemy ambasadorom tolerancji. Zawsze uważałem, że bieda to stan umysłu - napisał Wojewódzki.
A Wy co o tym sądzicie?
Zobacz także:
Michał Piróg krytykuje Grycanki za promowanie otyłości
Poznaj Grycanki - córki polskich milionerów. Na ile lat wyglądają?
Marta Grycan z najmłodszą córką w TV. Tłumaczy się z tego, jak ubiera dzieci