Sukces wokalistki jest niebywały. W mgnieniu oka poradziła sobie ze wszystkimi problemami, porzuciła imprezowe życie i poddała się leczeniu, a potem postanowiła spróbować zawojować muzyczny świat po raz drugi. I zrobiła to w spektakularny sposób! Wczorajszego wieczoru była niekwestionowaną gwiazdą. Czy możemy się spodziewać, że 2012 rok będzie należał do niej? Oby przez następne miesiące miała w sobie tyle siły, ile tylko potrzebuje. Jej nowe produkcje zapowiadają się niesamowicie!
Zobacz także:
Demi Lovato w hipisowskim stylu dla magazynu Seventeen