To nie będzie byle jak nagrana płyta, którą można byłoby sprzedawać promocyjnie w sklepach z upominkami świątecznymi. Justin chce, żeby to był naprawdę świetny materiał. Gwiazdor wyznał na Twitterze:
Na płycie będzie dużo gitary akustycznej, będzie wibrowała. Nie chcę, żeby coś mnie ograniczało, chcę robić muzykę.
Żeby płyta była jeszcze ciekawsza, Justin zaprosił do współpracy swoich przyjaciół - Seana Kingstona i Taylor Swift. Zapowiada się naprawdę ciekawy krążek. :)
Zobacz także:
Justin Bieber gra w kosza... charytatywnie