Mrożące krew w żyłach opowieści o duchach prawdopodobnie by go nie rozśmieszyły. Wszystko za sprawą posiadłości, w której mieszkał jakiś czas temu. Dziś mieszka tam aktorka Olivia Wilde.
Gwiazdor wyznał, że zdarzało mu się słyszeć dziwne odgłosy i skrzypienia, jednak najbardziej przerażająca historia przypadła w udziale nie jemu, lecz jego przyjacielowi.
Pewnej nocy mój kumpel siedział sam w domu, a ja byłem wtedy w trasie koncertowej. O czwartej rano policja zaczęła walić do drzwi. Podobno policjanci odebrali z tego domu telefon - ktoś powtarzał: "pomóż mi, pomóż mi, pomóż mi". Tylko że tam nawet nie było założonej linii telefonicznej!
Nie wiadomo, ile w tej historii prawdy. Kumpel mógł go po prostu wkręcać ;) Jednak nigdy nie wiadomo, czy wierzyć w tego rodzaju opowieści
Zobacz także:
Joe Jonas jest opiekunką do dzieci :)