Jennifer Aniston to jedna z ulubienic Ameryki. Niektórzy uwielbiają ją aż zanadto. Dokładnie jeden człowiek nazwiskiem Jason Payton. Kilka miesięcy temu zamieszkał on pod willą aktorki w aucie, na którego drzwiach widniał napis: Kocham Cię, Jennifer Aniston !
Okazało się też, że wielokrotnie włamywał się na teren posiadłości aktorki, bo chciał ją spotkać osobiście . Przerażona Jennifer w końcu wezwała policję i Payton trafił do aresztu. Na konferencji prasowej po zatrzymaniu psycholog policyjny powiedział:
Payton ma obsesję na punkcie Aniston, To chory i bardzo agresywny człowiek. Ma za sobą już kilka przypadków napaści i pobić. Przejechał pól Stanów, aby wziąć ślub ze swoją wyidealizowaną ukochaną. Taka sytuacja mogła się skończyć nawet śmiercią aktorki.
W chwili zatrzymania psychofan znajdował się w ogrodzie posiadłości gwiazdy. Miał przy sobie mocną taśmę klejącą i... nóż. Policja odkryła, że zamierzał on porwać gwiazdę.
Na szczęście aktorka uniknęła tej sytuacji i po długiej walce w sądzie uzyskała wyrok skazujący nadgorliwego fana.
Portal TMZ.com opublikował zdjęcia niedoszłego porywacza:
Aik