Winehaouse nie jest wyjątkiem jeżeli chodzi o święta Bożego Narodzenia i wariuje na punkcie świątecznej atmosfery. Jak informuje brytyjska prasa, pani Winehause wydała na świąteczne lampki ponad 32 tysiące funtów. Gdzie? W specjalistycznym sklepie z ozdobami w Londynie. Spędziła tam ok. 6 godzin.
Szopka nie święta.