Aubrey O'Day dała się poznać dzięki występowi w reality show P. Diddy'ego "Making the band". Razem z koleżankami stworzyła Danity Kain . Szybko jednak uznała, że bardziej pasuje jej kariera solowa i od tamtego czasu próbuje coś osiągnąć w biznesie muzycznym.
Piosenkarka została zaproszona do programu "The Sean Hannity Show" . Rozmowa dotyczyła reżimu na Kubie . Piosenkarka gościła na wyspie , gdzie poznała Fidela Castro .
O'Day opowiedziała o współpracy z dyktatorem i wypowiedziała słowa, które oburzyły wszystkich zebranych w studiu, łącznie z prowadzącym .
Poznałam go i pracowałam z nim na Kubie. Nie bronię jego zachowania w tych przypadkach, ale muszę powiedzieć, że w 100% jest genialnym człowiekiem.
W dalszej części brnęła w swoją głupią tezę. Dowodząc, że każdy zna zbrodniarzy, a zapytana przez prowadzącego, czy Hitler też byłem geniuszem, czym wywołała poruszenie w studiu . Poniżej możecie zobaczyć przytoczony fragment .