Amy Winehouse już od dwóch miesięcy jest na wakacjach na Karaibach. No cóż, stać ją, więc może. Tak jej się tam spodobało, że stwierdziła, iż kupi sobie mały domek w St.Lucia. W ten sposób w każdej chwili będzie mogła wsiąść do samolotu i wrócić do swojego małego raju. W poszukiwaniach towarzyszy jej tata, Mitch.
- Oglądali już kilka potencjalnych domów w ten weekend. Amy strasznie się tu podoba, a poza tym to bardzo pomogło jej w walce z narkotykami - mówi źródło.
Obawiamy się tylko, że mieszkańcy nie będą najszczęśliwsi z powodu skandalizującej sąsiadki.