Wielkimi krokami zbliża się ślub Angeliny Jolie i Brada Pitta , jednak całą sytuację komplikują nieco nieprzyjemne relacje pomiędzy Angie i matką Brada Jane Pitt , która już zapowiedziała, że na ślubie prawdopodobnie się nie pojawi, ponieważ nie lubi Angeliny.
Pomimo iż Brad rozwiódł się ze swoją byłą żoną Jennifer Aniston już jakiś czas temu, Jennifer i jego matka pozostały bardzo blisko. Chodzą słuchy, że Jane Pitt woli Jen i wykorzystuje każdą okazję, by dogryźć Angie, na przykład nieustannie komentując jej sposób wychowywania dzieci, a Angie nie przepada za mamą Brada, ponieważ uważa, że ta jest zbyt plisko z Aniston. Źródło powiedziało prasie:
Jak każda babcia, Jane komentuje jak dzieci się ubierają, co jedzą i jak się zachowują. Nie ma pewnie złych intencji, ale wytyka Angie jej błędy w wychowaniu, a Angie bierze to wszystko bardzo do siebie.
W środku całego tego zamieszania stoi Brad . Z jednej strony obiecał Angelinie, że przekona swoją rodzinę, aby przyjechała do nich do Francji dopiero po urodzeniu się bliźniaczek. Z drugiej strony Jane ma na ten temat swoje zdanie i podobno zamierza pojawić się na Riwierze już wkrótce - bez informowania o tym Angie.
Teraz już wiadomo, po co Angelinie i Bradowi aż 25 sypialni w ich nowej posiadłości. Pewnie mamę Brada umieszczą w jednym skrzydle zamku, a Angie w drugim (jak najdalej od Jane), tak aby obie panie widywały się jak najrzadziej.
MK
