Scarlett Johanson została okrzyknięta symbolem seksu pierwszej dekady XXI wieku. Nic więc dziwnego, że reżyserzy walczą o to żeby zaangażować ją w swoje filmy. Scarlett wcieli się w postać Courtney Love w filmie biograficznym o Kurcie Cobainie , jest też szansa, że zagra główną rolę w filmie o księżnej Dianie. Reżyser obrazu Michael Bay zapowiada, że film będzie wyważony i pozbawiony sensacji. Jego zdaniem Scarlett jest idealną kandydatką do tej roli, ponieważ jest niezmiernie uniwersalna.
Johansson ma teraz bardzo dużo pracy nie tylko na planie filmowym, ale też w studiu nagraniowym. W maju w sklepach pojawi się jej debiutanci album aktorki "Anywhere I Lay My Head". Na płycie usłyszmy 10 coverów Toma Waitsa i jedną oryginalną piosenkę.
Dla wszystkich fanów filmu "Między słowami":