Rzekomi przyjaciele pożyczyli od artysty pieniądze na wypuszczenie własnej linii odzieżowej w Nowym Jorku. Jak się wkrótce okazało, całą kwotę zainwestowali w rozrywki i imprezy - donosi źródło Daily Mirror.
Robbie został wykorzystany, a można nawet powiedzieć, że naciągnięty. Ci tzw. przyjaciele żerowali na jego serdeczności i dobrym sercu.
Piosenkarz wściekł się, gdy odkrył, jaka jest prawda. Idąc za ciosem zdecydował się zerwać wszystkie podejrzane kontakty.
Jakiś czas temu Williams założył w Los Angeles, gdzie mieszka od pięciu lat, towarzyską drużynę piłkarską, aby w ten sposób otaczać się tylko dobrymi znajomymi, którzy niezmiernie często gościli w jego posiadłości. Po ostatnich wydarzenia postanowił rozwiązać grupę. Zdał sobie sprawę, że jest wykorzystywany.
W końcu do niego dotarło, że był oszukiwany. Między nim a kilkoma innymi osobami doszło w zeszły weekend do kłótni. Oskarżył wszystkich o czerpanie korzyści, wyrzucił z domu i nakazał nie wracać.
Rzeczniczka piosenkarza milczy na temat zaszłej sytuacji, a biedny Robbie pewnie zaszył się w domu...