• Link został skopiowany

Britney Spears i Paris Hilton - źle traktują swoje psy?

Co to się dzieje! PETA (Ludzie na rzecz Etycznego Traktowania Zwierząt) zaczęła się interesować Hollywood. A wszystko to jest jak zwykle zasługą czarującej Britney i uroczej Paris. Ta pierwsza postanowiła zrobić na złość rodzinie Hiltonów, w której tradycją jest nadawanie córkom imion pochodzących od nazw europejskich stolic, i kupiła sobie malutkiego yorka, którego nazwała... Londyn. Kilka dni później do tego samego sklepu weszła Paryż i wyszła ze słodziutkim cihuahuą na rękach. No dobra, tylko co ma do tego PETA?
London Entertainment/Splash News/Eastnews
DHA/Fame Pictures/East News

Organizacja twierdzi, że hollywoodzkie gwiazdy traktują swoje zwierzaki jak pluszowe maskotki-przytulanki. Spears kupiła Londona po to, by zrobić na złość Paris. A Paris, żeby zrobić na złość Britney. Obydwa kosztowały ponad 3 000$. Gdy wydaje się tyle pieniędzy na zwierzaka, trzeba być albo wielkim miłośnikiem, albo mieć nadmiar gotówki. Paris miłośniczką zwierząt na pewno nie jest - w końcu zapomniała już o Tinkerbellu, co zresztą sami niedawno sygnalizowaliśmy. Nie pokazuje się również z pozostałymi psami, na które swego czasu wydała małą fortunę.

Zażenowana sytuacją PETA, wystosowała do Hilton i Spears list, w którym nawołuje młode gwiazdy do zaprzestania bezmyślnego kupowania zwierzątek-przytulanek. Argumenty? Proszę bardzo: te małe stworzenia mają uczucia i potrzeby oraz wymagają cierpliwości i opieki. PETA podejrzewa, że nie znajdą tego ani w ramionach Paris, ani Britney. Najgorsze są jednak nastolatki, które chcą być takie, jak ich idolki i naciągają rodziców na kupno żywych maskotek. Organizacja sugeruje Spears i Hilton zajęcia się czymś pożyteczniejszym na przykład nagrywaniem muzyki.

Paris w pewnym sensie już poczyniła pierwsze kroki. Jakiś czas temu oświadczyła, że zamierza nagrać drugą płytę. Nikt nie przypuszczał jednak, że nastąpi to tak szybko. Paparazzi przyłapali ją wchodzącą do studia nagraniowego. Dlaczego więc to "w pewnym sensie"? Bo weszła do niego razem z psem. Ale to pewnie zbieg okoliczności - ona i tak nie czyta listów. W końcu po jej wyjściu z więzienia w workach ze śmieciami z jej domu znaleziono nieotwarte listy od fanów, które podobno czytała, i które dodawały jej niesamowitej siły.

Więcej o:

Komentarze (46)

Britney Spears i Paris Hilton - źle traktują swoje psy?

tekla5500
15 lat temu
Ale wam się nudzi ;) Tyle ludzi MĘCZY , BIJE I KRZYWDZI swoje zwierzeta a wy sie czepiacie ze paris nosi swojego w torbie. I co ? Może im pasuje życie po królewsku, obroże z diamętów itd... ?
Gość
17 lat temu
szmaty
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Gość
17 lat temu
BRITNEY SPEARS I PARIS HILTON TO MEGA SZMATY SA BRZYTKIE JAK MOZNA WLASNE PSY BIC MOWICIE ZE BRITNEY JEST JEBNIETA PARIS ZDROWA NAWET BARDZIEJ CHORA PUSTA BLONDYNA!!!!!!!!!
Gość
17 lat temu
yyy..... Bez komentarza :/
Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).