• Link został skopiowany

Angelina Jolie chce mieszkać w Monte Carlo

Nie jest tajemnicą, że "galaktycznej" parze, czyli Brangelinie, ostatnio się nie układa. Ona ma już dosyć papparazzich, życia pod presją mediów, chciałaby poświęcić się rodzinie i działalności charytatywnej. On w początkowym okresie związku ustąpił nieco swojej partnerce, przez co jego kariera zwolniła tempo. Teraz nadrabia stracony czas i z radością bryluje w Cannes. Źródła donoszą, że para po raz kolejny się pokłóciła - chodzi o miejsce zamieszkania.
Fot. Lionel Cironneau AP

Angelina ma już dosyć Stanów Zjednoczonych i chce się wyprowadzić do Monte Carlo. Podczas dyskretnej kolacji w Le Bellini Bar Brad i Angelina postanowili na ten temat poważnie porozmawiać. Początkowo im jakoś to szło, ale po 5 minutach sytuacja zaczęła się zagęszczać. Naoczni świadkowie donoszą:

Jolie powiedziała Pittowi, że powinni kupić dom w Monte Carlo, ale on się wcale nie ucieszył. Powiedział, że ma już dość ciągłego latania i chciałby spędzić trochę czasu w domu, w Stanach. Kiedy skończył nie zaczekał na odpowiedź żony i poszedł samemu do hotelu. Wszyscy dookoła byli nieco zakłopotani.

Nie wiemy ile w tym prawdy, bo na zdjęciach wyglądają na bardzo szczęśliwych, ale można powiedzieć, że trafiła kosa na kamień. To, że Angelina jest charakterna, wiedzieliśmy od zawsze. Ale że Brad taki gwałtowny i niesympatyczny? Tego jeszcze nie było.

Więcej o: