Tłumy na koncertach, hit za hitem i rzesza wiernych fanów - czy zespół Feel może być aż tak nierozważny i zostawić to wszystko? Spokojnie, nie musimy się zamartwiać i wylewać łez. Panowie, na czele z Piotrem Kupichą , owszem chcą zawiesić działalność, ale tylko na kilka miesięcy i na potrzeby nagrania płyty - donosi dzisiejszy Fakt. Ostatni koncert, który zagrają przed przerwą, odbędzie się na warszawskim Sylwestrze.
- Po Sylwestrze będziemy mieli więcej luzu, robimy sobie przerwę. Mamy zamiar zniknąć na jakiś czas i nie grać tyle, co przez ostatnie półtora roku - powiedział Piotr Kupicha Faktowi.
Zanim zespół zaszyje się w studio, zamierza wpaść na parę koncertów do USA, a przy okazji pozwiedzać i zrobić zakupy. Czy Piotr Kupicha nie boi się, że w czasie ich nieobecności na polskiej scenie pokaże się jakiś nowy Feel?
- Nawet za tym jestem, może wtedy wszyscy trochę z nas zejdą i przestaną mówić, że i tak za dużo zarobiliśmy - dodaje Kupicha dla Faktu.
Ech, kamień spadł Plotkowi z serca.