• Link został skopiowany

Nie chcieli Sonnet w teatrze!

Trudny jest żywot piosenkarki pop. Sonnet znów została upokorzona...
Ewa Sonnet
Ewa Sonnet/kapif

Plan był prosty. Nagrać dobry utwór i zrealizować do niego teledysk w jednym z warszawskich teatrów. Gdy piosenka została nagrana, menadżer Ewy Sonnet rozpoczął poszukiwania odpowiedniego teatru. Nie mógł przebierać w ofertach, bo żaden z właścicieli teatrów nie zgodził się udostępnić go Sonnet, by mogła nagrać w nim teledysk. Nie chodzi z pewnością o pieniądze, bo budżet Ewy na ten teledysk wynosi aż 120 tysięcy złotych.

Najwyraźniej polskie teatry nie chcą zarabiać - twierdzi w rozmowie z "Faktem" menadżer Sonnet.

Po takim rozczarowaniu Sonnet szybko doszła do siebie i zamiast rozpaczać zatrudniła znanego nowozelandzkiego reżysera teledysków, który z pewnością zrobi klip jej marzeń. Po przygodzie z "Gwiazdy tańczą na lodzie" słuch po Ewie zaginął. Czyżby Sonnet planowała wielki powrót na scenę? Nie możemy się doczekać.

Więcej o:

Komentarze (19)

Nie chcieli Sonnet w teatrze!

Gość
17 lat temu
ona wyglada oblesnie
Gość
17 lat temu
Teatry poprostu powinny się kojarzyć z kulturą i dobrym wychowaniem, a nie z debilką, która zrobił "karierę" tylko dlatego, że napchała sobie silikonu i grała w pornosach.
florka
17 lat temu
Nie dziwie sie!! Żaden teatr nie chce miec w swojej sztuce takiej cycatej babki;P
Gość
17 lat temu
Teatry chcą zarabiać, ale na sztuce, a nie na cyckach jakiejś pseudogwiazdy.
Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).