• Link został skopiowany

Maciej Zakościelny nie jest dusigroszem!

O tym, że Maciej Zakościelny nie jest skąpy, przekonała się kelnerka pracująca w jednej z warszawskich restauracji, która dostała od aktora spory napiwek.
kapif

Reporter "Super Expressu" spotkał parę dni temu, w jednym z centrów handlowych Maćka , który popijał kawę w towarzystwie dwóch pięknych kobiet. Jedna z nich jest być może jego nową dziewczyną. Jednak nie to przykuło uwagę reportera "SE". Bystry dziennikarz zwrócił uwagę na szarmanckie zachowanie aktora.

Zakościelny zaprosił panie na kawę po czym wyjął 50-złotowy banknot i nawet nie zażądał od kelnerki reszty. Przy okazji obdarował ją uśmiechem. No proszę nie tylko wygląda jak gentelman, ale ma także gest!

Więcej o: