Rafał ma wianuszek nowych adoratorek, ale i Małgosia znalazła sobie nowy obiekt westchnień. Nie znaczy to, że nie zamierzają się nigdy więcej spotkać.
Czy po ciągłych awanturach, kłótniach i wyprowadzkach para postanowiła ostatecznie rozstać się i żyć w przyjaźni?
Bardzo trudno stwierdzić, co rzeczywiście łączy Małgosię i Rafała. W każdym razie parę dni temu fotoreporterzy gazety przyłapali aktorkę i tancerza na wieczornym spacerze po ulicach Warszawy. Para wysiadła z samochodu i weszła razem do domu aktorki. Jednak gwiazdy nie zachowywały się jak para zakochanych. Szli nie trzymając się za ręce i nie przytulając. Gdy Foremniak i Maserak byli parą nie szczędzili sobie czułości i czasem afiszowali się ze swoimi uczuciami.
Małgosia w programie "Taniec z gwiazdami", gdy oglądały ją miliony osób cały czas trzymała się blisko Maseraka, przytulając się do niego i czasem całując w trakcie tańca. "Fakt" jest zachwycony tym, że para po burzliwym związku potrafi się przyjaźnić i spędza ze sobą miło czas.
Teraz, gdy oboje mają już inne sercowe plany, mogą spokojnie spędzać ze sobą czas. Czyż to nie piękne zakończenie miłosnej historii?
Z tym zakończeniem to nie bylibyśmy tacy pewni. W końcu "Twojemu Imperium" aktorka ostatnio powiedziała, że są z Rafałem cały czas razem. Ze związkiem Małgosi i Rafała jest trochę jak z koalicją - trwa nie trwa, trwa nie trwa... i tak w kółko - podoba wam się taka analogia?