Tomek to despota, który jej nie szanował. Wiecznie miał do niej jakieś pretensje. Wszczynał awantury z byle powodu, i to przy obcych ludziach. Mam wrażenie, że zżerała go zazdrość o popularność Edyty.
Edyta Herbuś nie chciała komentować tych informacji. My nie komentujemy postawy jej przyjaciółki.