Doda flirtowała z Tommym Lee?

Dzisiejszy "Super Express" donosi, że podczas zakupów w Mediolanie Doda poznała Tommy'ego Lee - byłego męża Pameli Anderson. Piosenkarka bardzo chętnie opowiada o swoim krótkim flircie z kontrowersyjnym muzykiem:Szłam ulicą, gdy facet zobaczył mnie i mało nie padł z zachwytu .Okazał się bardzo sympatycznym człowiekiem. Zupełnie innym, niż przedstawiano go w mediach. Dał mi swojego e-maila i prosił o kontakt.Pewnie chciał się naklejkami wymienić. Tymczasem Radek Majdan wiedzie pieskie życie...

Tak Doda prezentowała się na lotnisku po powrocie z Mediolanu.

A tyle rzeczy sobie kupiła. Co to za gitara?

Doda na łamach "Super Expressu" zapewnia, że chętnie zaśpiewałby, gdyby Tommy zagrał na bębnach. Dziennikarze ostrzegają ją jednak przed tym człowiekiem. W showbiznesie ma opinię podrywacza i wielbiciela seksu grupowego - nie wiemy czy to jest akurat wada. Parę lat temu do internetu trafiła kaseta, na której zarejestrowane były jego igraszki z Pamelą. Przypominamy, że Radek i Doda zdecydowali się na podobny krok, aczkolwiek ich "igraszki" były dużo łagodniejsze. Tak czy siak według "SE" Lee to niebezpieczny człowiek:

Tommy to także damski bokser - szczególnie po alkoholu, którego lubi nadużywać. Najlepiej wie o tym Pamela, która wzywała policję, by ta uspokoiła krewkiego męża. Potem oskarżyła go o stosowanie przemocy.

Dodo, apelujemy. Nie umawiaj sie z Tommym. To zły człowiek jest, na dodatek stary i brzydki.

Photorazzi
Więcej o: