"Homecoming: film od Beyonce" to dokument, który przedstawia przygotowania wokalistki do występu na festiwalu muzycznym Coachella w 2018 roku. Piosenkarka wykonała wtedy 26 piosenek, a na scenie towarzyszyła jej prawie setka tancerzy, mąż Jay-Z oraz piosenkarki z legendarnego zespołu Destiny’s Child. Co więcej, Queen B była pierwszą czarnoskórą headlinerką (główną gwiazdą wieczoru) w historii tego wydarzenia. Jest to tym większe wyróżnienie, gdyż do tej pory tylko kilku wokalistkom udało się to osiągnąć.
Homecoming, czyli w tłumaczeniu "powrót do domu", to coroczna tradycja w Stanach Zjednoczonych. Pod koniec września lub w październiku hucznie obchodzi się powrót absolwentów do swoich miast. Beyonce w dokumencie nawiązała do tego zwyczaju:
Moją uczelnią było Destiny's Child, a nauczycielem życie - powiedziała.
Diwa miała być główną gwiazdą na Coachelli w 2017 roku. Niestety, zrezygnowała wówczas ze swojego występu ze względu na komplikacje związane z bliźniaczą ciążą. Jej fani czekali rok na coś, co na zawsze wpisze się do historii światowej muzyki. Koncert w 2018 roku oglądało ponad 125 tysięcy osób pod sceną, pół miliona w internecie dzięki relacji na żywo, zaś na platformie Youtube wideo z występu ma ponad 40 milionów wyświetleń. Nic więc dziwnego, że powstał film dokumentalny z tego wydarzenia.
W produkcji zobaczymy m.in. zdjęcia i wywiady nagrane z piosenkarką i najbliższymi osobami z jej otoczenia oraz migawki z jej życia prywatnego - kamera towarzyszyła jej na badaniu USG, porodówce czy podczas odnowienia ślubów z Jayem-Z. Pierwszy raz wyznała, jak trudna była dla niej druga ciąża. Musiała mieć cesarskie cięcie, gdyż jednemu z dzieci stanęło serce. Wokalistka bardzo rzadko pokazuje swoje pociechy, a tym bardziej bliźniaki Rumi i Sir, dlatego wystąpienie z nimi w dokumencie było z ze strony Beyonce przełomowym krokiem.
Ponadto film pokazuje widzom wielomiesięczną (4 miesiące prób muzycznych i kolejne 4 miesiące prób tanecznych), karkołomną pracę wokalistki.
Były dni, gdy myślałam, że już nigdy nie będę taka sama fizycznie. Że nie odzyskam swojej siły i wytrzymałości. Pod koniec ciąży ważyłam niemal 100 kilogramów. Po porodzie moje ciało nie było takie samo, moja głowa chciała być z moimi dziećmi – wyznała.
Kiedy do występu pozostało kilka tygodni, Beyonce zrezygnowała z jedzenia cukru, chleba, mięsa i ryb, aby wyglądać jak najlepiej i dać z siebie wszystko na scenie. I udało się - osiągnęła sukces.
JP