Życie jej nie oszczędzało. O zdradzie czwartego męża miała dowiedzieć się z prasy

Maria Gładkowska może pochwalić się naprawdę imponującą filmografią. Aktorka nie miała jednak tyle szczęścia w życiu prywatnym.

Marię Gładkowską doskonale znają wszyscy miłośnicy polskiego kina. Ma na koncie role w "Dekalogu I", "Balu na dworcu w Koluszkach" czy "Chopin. Pragnienie miłości". Rozpoznawalność zyskała także dzięki serialom "Matki, żony i kochanki", "Pensjonat pod różą" oraz "Na dobre i na złe". Swego czasu mówiło się jednak dużo nie tylko o jej zawodowym dorobku, ale też życiu prywatnym. Gładkowska dla miłości była w stanie dużo poświęcić.

Zobacz wideo Mogła liczyć na nią w trudnej sytuacji

Maria Gładkowska z miłości zawiesiła własną karierę

Pierwszym mężem Marii Gładkowskiej był aktor Marek Prałat, z którym doczekała się syna. Jak wynika z medialnych doniesień, para poznała się jeszcze na studiach. Gładkowska dla męża miała przeprowadzić się nawet do innego miasta. Relacja nie przetrwała jednak próby czasu. - Naszą piękną studencką miłość zabiła szara codzienność - miała mówić po latach. O drugim mężu aktorki do dziś wiadomo niewiele. Maria Gładkowska do dziś nie ujawniła, jak miał na nazwisko. Wiadomo jedynie, że para doczekała się córki.

Maria Gładkowska trzeci raz na ślubnym kobiercu stanęła z producentem Włodzimierzem Wróblewskim. Po ślubie w latach 90. para wyjechała do Stanów Zjednoczonych ze względu na zawodowe zobowiązania Wróblewskiego. Choć Gładkowska za granicą również chciała realizować zawodowe ambicje, w pełni poświęciła się dzieciom. Z Wróblewskim doczekała się drugiego syna. - Nie wyszło, inne realia zawodowe, małe dzieci, które zawsze były ważniejsze niż wszystko inne - mówiła po latach o zawieszeniu kariery w rozmowie z lifein.pl. Gładkowska w tym samym wywiadzie przyznała, że była w dużym stopniu samodzielną mamą.

Tak się potoczyło życie, że ostatecznie na mnie spadała odpowiedzialność za życie moich dzieci. I to poczucie odpowiedzialności mobilizowało mnie do bycia siłaczką. Dałam radę

- wyznała.

Maria Gładkowska cztery razy stawała na ślubnym kobiercu

Relacja z Włodzimierzem Wróblewskim również się zakończyła. Po rozstaniu Maria Gładkowska ponownie postanowiła dać szansę miłości. Jej czwartym mężem został operator filmowy Sławomir Idziak. -Znaliśmy się dużo wcześniej. Przedtem nasze pola magnetyczne jakoś się nie przyciągały. Na balu sylwestrowym zaczęły na siebie działać. Być może cała tajemnica leży w tym, że wcześniej każde z nas było związane z innym partnerem, a wtedy spotkaliśmy się jako dwoje samotnych ludzi - mówiła aktorka, cytowana przez Plejadę.

Gładkowska i Idziak spędzili ze sobą kilka lat, jednak w pewnym momencie w mediach zaczęto mówić o ich rozstaniu. Do dziś można przeczytać spekulacje, że o rzekomej zdradzie męża aktorka miała dowiedzieć się wówczas z kolorowej prasy. Idziak miał wrócił do swojej byłej żony. - Lubię mężczyzn. Szóstego dnia pan Bóg wykazał się naprawdę wielką pomysłowością. Mężczyźni to całkiem udany gatunek, ale... już ich nie potrzebuję - komentowała Maria Gładkowska w rozmowie z "Echem Dnia".

Więcej o: